niedziela, 1 lutego 2015

Wywiad gospodarczy to nie szpiegostwo. To gwarancja sukcesu.

Współcześnie informacja stała się towarem, który podlega wszystkim prawom popytu i podaży, ekonomii oraz regułom kształtowania cen i konkurencji rynkowej. Obecnie sukces rynkowy firmy zależy właśnie od informacji i opartej na nich wiedzy. Dzisiejszy wyścig zbrojeń mogą wygrać tylko firmy zdolne do nowatorskich rozwiązań. Ale niektóre przedsiębiorstwa zamiast korzystać z legalnego wywiadu gospodarczego uciekają się do szpiegostwa.


Wiele osób myli pojęcie wywiadu i szpiegostwa gospodarczego. Każdego roku szpiegostwo korporacyjne przybiera na sile. Jest ogromnym zagrożeniem dla wszelkiej działalności gospodarczej, której powodzenie zależy od informacji. Doświadczają go nie tylko międzynarodowe koncerny takie jak Coca-Cola, której pracownik próbował sprzedać poufne informacje największemu konkurentowi - firmie PepsiCo. Z podobnymi problemami spotykają się coraz częściej również polskie spółki.

Szpiegostwo przemysłowe to działania wywiadowcze prowadzone w celach komercyjnych. Osoby, które je realizują kierują się zasadą, że cel uświęca środki. Wykorzystywane są tu metody niezgodne z prawem, które obejmują m.in. kradzież tajemnic przedsiębiorstwa i handlowych, korupcję, szantaż i szeroko pojmowaną inwigilację technologiczną. Szpiedzy mogą działać na zlecenie państwa lub konkurencyjnego przedsiębiorstwa.

Działalność wywiadowcza towarzyszy człowiekowi od wieków. Kojarzone z nią szpiegostwo uważane jest przez wielu za drugi najstarszy zawód świata. A słowo szpieg ma najczęściej negatywne znaczenie. Zadaniem szpiega jest podszycie się pod inną osobę i kradzież tajnych informacji. 

Kiedy opadła żelazna kurtyna socjalizmu nastąpiła konfrontacja polityczna wschodu z zachodem. Zmniejszyła się skala wywiadu militarnego, który osiągną swoje apogeum podczas trwania zimnej wojny. Wrogie mocarstwa szybko uświadomiły sobie jednak, że informacja jak każdy towar ma swoją cenę. Jej wartość jest uzależniona od kwoty, którą jesteśmy gotowi zapłacić, aby ją zdobyć. Dlatego też zawsze będą ludzie gotowi strzec swoich tajemnic i Ci, którzy będą chcieli je wykraść. 

W ostatnich latach definicja szpiegostwa gospodarczego znacznie się rozszerzyła. Obecnie zalicza się do niego również działania sabotażowe wewnątrz korporacji. W wielu przypadkach dochodzi także malwersacja, instalowanie podsłuchów i oprogramowania monitorującego na komputerach i smartphonach. Często w grę wchodzi jeszcze korupcja personelu, pozyskiwanie wiedzy o firmie w wyniku manipulacji pracowników, a nawet porwania kadry kierowniczej.

- Obecnie trudno jest ocenić skalę szpiegostwa korporacyjnego, ponieważ firmy niechętnie ujawniają swoje straty. Wynika to z prostej przyczyny w większości przypadków źle świadczy to o ich systemach bezpieczeństwa. Ale nasze dane wskazują, że mniej więcej połowa firm na polskim rynku boryka się z wypływaniem informacji na zewnątrz. Zwykle problem leży w nieszczelnym kanale informacyjnym. Zbyt wielu pracowników różnych szczebli, w większym lub mniejszym stopniu, ma dostęp do poufnych danych. Zdarza się też, że kadra nie została należycie przeszkolona i nie zdaje sobie sprawy z tego, że w pewnych kwestiach personel zobowiązany jest do zachowania tajemnicy firmowej. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest przeprowadzenie audytu bezpieczeństwa informacji, który zniweluje przecieki. - tłumaczy Krzysztof Szaruga prezes Royal Business Intelligence.

Według polskiego prawa szpiegostwo gospodarcze jest przestępstwem. Zgodnie z Kodeks karnym podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo jej całkowitego pozbawienia. Dzieje się tak zarówno w przypadku bezprawnego ujawniania informacji osobom trzecim jak i zdobywania ich na własną rękę lub zlecenie. 

Szpiegostwo i wywiad gospodarczy to codzienność współczesnego biznesu. Ale w odróżnieniu od niezgodnej z prawem inwigilacji wypełni legalne jest podglądanie jak robią to inni. Każdy szanujący się biznesmen wie, że to złota zasada przetrwania na rynku. Wywiad gospodarczy stanowi realne wsparcie dla prowadzenia działalności gospodarczej i pozwala stworzyć silną konkurencyjną markę w danej branży. - Mieszanie pojęć szpiegostwa i wywiadu gospodarczego jest krzywdzące dla agencji zajmujących się pozyskiwaniem informacji przy użyciu metod wywiadowczych. Jeśli to się zmieni korzyści odczują sami przedsiębiorcy - zauważa Krzysztof Szaruga.

Szpiegostwo i wywiad to naturalna konsekwencja rozwijającej się globalizacji i zapotrzebowania informacyjnego. Obecnie bez problemu korporacja może zlecić przeprowadzenie biznesowego wywiadu. Licencjonowani detektywi z agencji Royal Business Intelligence przeanalizują potencjał przedsiębiorstwa, zadbają o bezpieczeństwo i zbadają obszary potencjalnego ryzyka. Takie działania są dzisiaj niezbędną inwestycją, jeśli bierze się pod uwagę się duży zysk.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz